„Dobra wiadomość”: PKB wzrósł o 0,3% w drugim kwartale, Eric Lombard z zadowoleniem przyjmuje „odporność” przedsiębiorstw

To lepiej niż oczekiwano. Wzrost gospodarczy we Francji wyniósł 0,3% w drugim kwartale, napędzany zapasami i niewielkim odbiciem konsumpcji gospodarstw domowych, ogłosił w środę INSEE w swoim pierwszym szacunku na ten okres.
Ten umiarkowany wzrost produktu krajowego brutto (PKB) między kwietniem a czerwcem, w bardzo niepewnym kontekście krajowym i międzynarodowym , jest wyższy niż prognoza Narodowego Instytutu Statystycznego, który przewidywał wzrost o 0,2% po wzroście o 0,1% w pierwszym kwartale.
„To naprawdę dobra wiadomość” – powiedział minister gospodarki Éric Lombard w środę rano w RTL. „Oznacza to, że od początku roku wzrost gospodarczy utrzymuje się na poziomie nieco powyżej 0,5%. Nasz cel na ten rok to 0,7%. Jesteśmy więc na dobrej drodze” – dodał.
Według niego, te pozytywne dane pokazują, że francuskie firmy „opierają się” amerykańskim cłom, po tym jak oparły się „konsekwencjom cenzury” i „presji ze strony Chin”. „Rozwijają się” – pochwalił najemcę Bercy. „To pozytywny sygnał, który powinien nas zachęcić do dalszej poprawy efektywności naszych firm”.
Na początku roku wzrost napędzały zapasy, z dodatnim wkładem w wysokości 0,5 punktu, po wzroście o 0,7 punktu w pierwszym kwartale. Zapasy obejmują wyprodukowane towary, które nie zostały jeszcze sprzedane na koniec danego okresu: w tym przypadku sprzęt lotniczy i motoryzacyjny. Wzrost zapasów może oznaczać, że produkcja jest prowadzona w oczekiwaniu na gwałtowny wzrost popytu. Lub, co mniej korzystne, że wytworzone produkty nie znalazły nabywców.
Po wyłączeniu zapasów, finalny popyt krajowy uległ stagnacji. Konsumpcja gospodarstw domowych, będąca tradycyjnym filarem wzrostu, nieznacznie odbiła, o 0,1%, po spadku o 0,3% w pierwszym kwartale, napędzanym przez zwiększoną konsumpcję produktów spożywczych. „To ożywienie można w szczególności wytłumaczyć terminem świąt wielkanocnych pod koniec kwietnia oraz sprzyjającą pogodą w kwietniu i maju” – wyjaśnił INSEE.
Gospodarstwa domowe również korzystały z większej liczby usług, a łagodne temperatury wpłynęły na zużycie energii, które spadło o 2,4% (po spadku o 0,8%). W kwietniu i czerwcu inwestycje gwałtownie spadły (-0,3% po spadku o -0,1%), szczególnie dotknięte sektorem budowlanym.
W otoczeniu naznaczonym wojną handlową rozpoczętą przez Stany Zjednoczone w kwietniu, wkład handlu zagranicznego do wzrostu pozostał ujemny, na poziomie -0,2 punktu po -0,5 punktu, przy czym nieznaczne odbicie eksportu zostało zrównoważone przyspieszeniem importu.
Le Parisien